Data: 4 sierpnia 2009
Temat: Wielkie dzięki za tą stronę www !

Witam serdecznie,

Właśnie natknęłam się na stronę naszego rodu i - przyznaję - oniemiałam z wrażenia. Toż to ogrom pracy! Odnalazłam się w klanie Jakuba - tablica 54.

Bardzo dziękuję za wysiłek wszystkim osobom zaangażowanym w to przedsięwzięcie. Czynię to tym badziej, że ojca mojego Mariana niestety nie miałam okazji poznać przed jego przedwczesną śmiercią (rodzice rozwiedli się gdy miałam kilka miesięcy), a co za tym idzie moja dotychczasowa wiedza o losach rodziny ze strony ojca była dość ograniczona.

Urodziłam się 31.XII.1967 r. w Szczecinie. Obecnie mieszkam w Sopocie. Jestem radcą prawnym. Nie mam dzieci (ale za to 9 kotów i 2 psy).

Pozdrawiam i wracam do lektury strony

Joanna Pilewska

Wiktor Pilewski
Student Wydziału Elektrycznego Politechniki Poznańskiej. Dwukrotny laureat Olimpiady fizycznej.
Wygrał polskie eliminacje konkursu prac młodych naukowców Unii Europejskiej i we wrześniu w finale razem z Aleksandrem Kubicą reprezentować w Paryżu będą Polskę.
Zainteresowania Wiktora to informatyka, elektronika, fotografia,siatkówka a rekreacyjnie gra na gitarze.

Linki do artykułu:
Więcej informacji
Zdjęcia

Przeglądając drzewo geneologiczne rodu Pilewskich zauwarzyłam, że brakuje w nim dzieci Kazimierza Pilewskiego z klanu Wawrzyńca- generacja 26, tablica 14, z pierwszego małżeństwa Leokadi Pilewskiej i Grzegorza Wojciecha Pilewskiego. Kazimierz Pilewski zostawił? swoją pierwszą żonę i dzieci i nigdy nie nawiązał? z nimi kontaktu. Z informacji, które udało się uzyskać mojej teściowej dziś Leokadi Wiącek z domu Pilewska, jej ojciec Kazimierz Pilewski w miejscowości Palmowo założył nową rodzinę. Niestety do dnia dzisiejszego teściowa nie nawiązała kontaktu ze swoim przyrodnim rodzeństwem.
Z uwagi na fakt, że w tym roku wspomniała, iż chciałaby odwiedzić grób ojca będziemy się starali wraz z mężem nawiązać kontakt z rodziną Kazimierza Pilewskiego aby dowiedzieć się gdzie jest pochowany. Jeśli zgodzą się Państwo umieścić informacje na temat pierwszego ślubu Kazimierza Pilewskiego i dzieci z tego małżeństwa postaram się do końca tyg. zebrać potrzebne daty.

Pozdrawiam.

Agnieszka Cholewińska-Wiącek

Nazywam się Beata Zalewska z domu Pilewska. Mieszkam wraz z mężęm, synkiem i rodzicami w Skępem, należymy do Parafii N.M.P. w Skępem tzn. do Klasztoru O.Bernardynów i muszę przyznać, że dumna jestem z umieszczonej tablicy w gankach Naszego Sanktuarium ufundowanej przez " Ród " Pilewskich. Wiem, że odbył się zjazd rodzinny, lecz nie mogliśmy na nim być czego bardzo żałujemy.Przeglądając księgę rodzinną i str. w internecie byłam pewna podziwu , iż znalazłam na jednej ze stron drzewo genealogiczne , na którym jest mój dziadek Jan (John) Pilewski i pradziadek Hipolit Pilewski ( Linia Kazimierz- Jakub-Walenty-Hipolit Generacja 24 tablica 77). Moi pradziadkowie wyjechali z Polski do USA tamteż urodził się mój dziadek (John - Jan ) w 1919 roku w Brooklyn (posiadamy jego metrykę ur.) i jego bracia Władysław( Walter)i Edmund. Dziadek i wujek Władek powrócili do Polski, natomiast Wujek Edmund pozostał w USA tamteż ożenił się z Ireną mieli dzieci również o imionach Irena i Edmund, natomiast mój dziadek Jan ożenił się z Kunegundą Rumińską moją babcią, która obecnie mieszka u nas i ma w tej chwili 82 lata, Władysław ożenił się z Heleną. Po powrocie do Polski moi pradziadkowie mieli jeszcze córkę Eufemię, która wyszła za mąż za Stanisława Parafinowicza, lecz obaj już nie żyją. Dziadek mój i jego bracia również nie żyją, dziadek zmarł w 1998r.Moi dziadkowie mieli 4 synów: Jerzego, Edmunda, Marka i mojego tatę Stanisława, który ożenił się z Teresą Kwiatkowską i dzięki temu ja jestem na świecie i mam męża Dariusza oraz 6 letniego synka Mateuszka. Bardzo ubolewamy z tego powodu, że kontakt z rodziną z USA się urwał tzn. z dziećmi wujka Edmunda, który ożenił się z Ireną i pozostał w USA gdzie urodziły się ich dzieci Edmund i Irena. Wiemy ,że mieszkali w Pittsburhu bo wcześniej kiedy żyła jeszcze ciocia Irena pisała listy ale teraz kiedy piszemy listy pod ten adres to się wracają. Mamy nadzieję, że dzięki tej kronice, dzięki temu wspaniałemu dziełu uda nam się ich znaleźć, gybyście mogli nam pomóc lub mieli jakiś pomysł, żeby ich odnależć bardzo bylibyśmy wdzięczni. Jeszcze raz dziękuję w imieniu swoim i rodziców za te przepiękno dzieło za ten trud włożony w stworzenie go, mam nadzieję, że te spotkania będą jeszcze powtórzone i że będę mogła poznać liczną rodzinę. Pozdrawiam i życzę zdrowia.

z poważaniem

Beata Zalewska

Data: 15.04 2010

Dear Slawek,

Now, about Edmund Thadeus Pilewski...Yes, he did live in Pittsburgh.
He died on September 16, 1996. He was 60 years old. He did NOT serve in the military. He was a bus driver for the City of Pittsburgh.
Charlotte and I met him when he was a patient in the hospital. He was so happy to meet us. Charlotte was working in the hospital then and saw his name on his hospital chart and we went to visit him.
He was a very nice man and was very well liked by the people who rode on his bus.
I spoke with his widow this morning by phone.
The parents of Edmund Thadeus came to New York from Poland sometime before 1936. Edmund Thadeus was born in New York.
Around 1978, when Edmund Thadeus was 18 years old, he was allowed to choose between Poland and New York. He chose to stay in the United States and his parents went back to Poland.
His Father‘s name was Edmund also. His father was born around 1913.
Edmund senior also did NOT serve in the military in the USA.
His Mother‘s maiden name was Irena Uniszkiewicz. She was born around 1912 and died in 1982.
The family found letters from Poland after Edmund Thadeus died but since they could not read Polish they threw them away. It is too bad that they did this; we might have learned more about that branch of our family.


Slawek, I hope that this information will be a help to you.

Let us keep in touch.

Data: 15.04 2010

Hi Slawek,

I made two mathematical errors in my first E-mail. Edmund Thadeus Pilewski was born in 1936 in New York.
In 1954, when he was 18 years old, he decided to remain in the United States when his Mother and Father went back to Poland.

Sorry,

Norb

Data: 10.11 2010

Witajcie!

   Bardzo się cieszymy że wreszcie uda się nam spotkać w tak sympatycznym towarzystwie. Nie dopuścimy aby tak potężny , z tradycjami ród ulegl zapomnieniu. Jestem przekonany, że wszyscy żyjący potomkowie rodu przyklasną pomysłowi spotkania sie i w miarę możliwosci pomogą ,aby Zjazd Rodu PILEWSKICH odbył się w zaplanowanym terminie.

Serdecznie pozdrawiam

Stanisław Pilewski

Data: 08.07.2013

PILEWSKI SISTER MARY JULIANNE

Online editor

On Friday, June 7, 2013, age 91, a member of the Felician Sisters of Moon Twp. for 72 years. Sister was a native of Oil City, PA, and was the daughter of the late Julianna (Pencka) and Marion Pilewski. She was preceded in death by her parents; two brothers, Joseph and Leon; and three sisters, Mary, Sophie, and Jane. She is survived by sisters, Lucille Szalewicz of Seneca, PA and Regina Andres of Titusville, PA; also nieces and nephews; and more than 1,500 Felician Sisters. Friends received in the Felician Sisters Central Convent, 1500 Woodcrest Ave., Coraopolis, PA on Sunday, June 9 from 2-8 p.m. with a Wake Service at 7 p.m. A Mass of Christian Burial will be celebrated Monday, June 10 at 10:30 a.m. in the Convent Chapel. In lieu of flowers contributions may be made to the Felician Sisters Retirement Fund or a charity of one's choice . Arrangements by ANTHONY J. SANVITO INC. FUNERAL HOME, Coraopolis, 412-264-3050.

Send condolences at post-gazette.com/gb

Published in Pittsburgh Post-Gazette from June 8 to June 9, 2013

- See more at: http://www.legacy.com/obituaries/postgazette/obituary.aspx?pid=165204810#sthash.1wFA38Iu.dpuf